Tytuł: Memento vitae
Autor: Potomkini_Salazara
Kategoria wiekowa: 17+
Ilość rozdziałów: 26
Zakończone: tak
Zakończone: tak
Opis: Boli, to tak bardzo boli.
Mimo, że wiedziałem, iż jest on zabójcą, Czarnym Panem, myślałem, że nawet on nie jest zdolny to zrobić.
Pomyliłem się, teraz przez to cierpię.
RATUNKU!!!
Mimo, że wiedziałem, iż jest on zabójcą, Czarnym Panem, myślałem, że nawet on nie jest zdolny to zrobić.
Pomyliłem się, teraz przez to cierpię.
RATUNKU!!!
To coś, bo opowiadaniem tego nazwać nie można, sięga dna. Najgłębszego dna. Błędy interpunkcyjne, językowe i ortograficzne na porządku dziennym. Głębia utworu wręcz powala na kolana. Autorka na siłę stara się być śmieszna wplatając wręcz wieśniackie dialogi. Przekleństwa rekompensują niewielki zasób słów.
OdpowiedzUsuńJeśli to wszystko cię nie odstrasza, śmiało, czytaj.
Dno
OdpowiedzUsuńNie mam w zwyczaju czegokolwiek krytykować ale po przeczytaniu dwóch rozdziałów jestem przerażona nie tyle fabułą i samym wykonaniem co ogromną liczbą wyświetleń. Jako iż nie planuję kontynuowania lektury nie mogę stwierdzić czy w danej pracy zaszedł jakikolwiek progres, ale oczywiście podziwiam autorkę za poświęcony czas.
OdpowiedzUsuńKsiążka sama w sobie jest dnem, ale jakoś dałam radę dotrzeć do 10 rozdziału, gdzie wszystko stało się jeszcze bardziej chaotyczne i w ogóle nie zgadzające się rzeczy w pierwszych rozdziałach. Po prostu żenada.
OdpowiedzUsuń